W Formule 1 nie tylko Kubica
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
- Dział: Najnowsze
W australijskiej odsłonie F1 uwagę polskich fanów skupił występ Roberta Kubicy, ale nas zainteresował także udział ładowarek teleskopowych JCB. To nie pierwszy raz, kiedy ładowarki asystują przy wyścigach samochodowych, są to bowiem maszyny idealne do wykorzystania w takich zastosowaniach. Niewielkie, szybkie i zwrotne, a jednocześnie z udźwigiem wystarczającym do poradzenia sobie z bolidami.
W australijskiej odsłonie F1 uwagę polskich fanów skupił występ Roberta Kubicy, ale nas zainteresował także udział ładowarek teleskopowych JCB. To nie pierwszy raz, kiedy ładowarki asystują przy wyścigach samochodowych, są to bowiem maszyny idealne do wykorzystania w takich zastosowaniach. Niewielkie, szybkie i zwrotne, a jednocześnie z udźwigiem wystarczającym do poradzenia sobie z bolidami.
Piętnaście maszyn z logo JCB obsługiwało tor F1 w trzeci weekend marca w australijskim Melbourne. Zadaniem JCB 531-70 było reagowanie na ewentualne kraksy i szybkie usuwanie z toru uszkodzonych maszyn. W tym celu ładowarki wyposażono w specjalny, mocowany na wysięgniku, osprzęt, który już wcześniej sprawdził się podczas innych wyścigów samochodowych.
Udział JCB w wyścigach samochodów (choćby i w roli pomocniczej) to znakomity pomysł marketingowy, ale znając możliwości ładowarek teleskopowych wiemy, że te maszyny rzeczywiście wykonują tam dobrą robotę! (mz)